Odsłony: 1289

W niedzielę 23 czerwca 2019 r.  mieszkańcy Głowaczowej mieli okazję świętować 600 - lecie swojej wsi. Obchody zbiegły się z odpustem w miejscowej kaplicy pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Ofiarę Mszy Świętej sprawował ksiądz prymicjant Krzysztof Jankowski, zaś kazanie wygłosił proboszcz parafii Straszęcin ksiądz Bogusław Czech. Uroczystość uświetniły poczty sztandarowe Ochotniczych Straży Pożarnych z Głowaczowej i sąsiednich miejscowości, poczet sztandarowy Publicznej Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II  w Głowaczowej oraz orkiestra dęta pod kierunkiem Grzegorza Steca. Obecni byli także przedstawiciele lokalnych władz z posłem Janem Warzechą oraz wójtem gminy Czarna Józefem Chudym na czele. Część oficjalną rozpoczęła radna Anna Popielarczyk, która powitała gości, potem były krótkie wystąpienia przedstawicieli samorządu. Uczniowie z niecierpliwością oczekiwali na swoją kolej. Najpierw na scenie pojawiła się klasa VII, która zaprezentowała scenkę w stylu "Spotkania z balladą" nawiązującą do 600 - lecia Głowaczowej. Potem były przedszkolaki przebrane za zwierzęta w piosence o farmie Józka. Klasa I  przestawiła wiersz pt. "Żuraw i czapla", w którym Mateusz Babik wystąpił w roli narratora, Filip Milas w roli żurawia, zaś Julia Kramarczyk jako czapla. Następnie wychowankowie pani Marty Majki zaprezentowali taniec. Uczniowie kl. II wcielili się w warzywa z wiersza Jana Brzechwy pt. "Na straganie" i także zaprezentowali się w tańcu. Klasa IV przedstawiła scenki kabaretowe o szkole i sportach kobiecych. Były one tym bardziej zabawne, że z trudem można było poznać niektórych uczniów przebranych za kobiety. Klasa V zaprezentowała humorystyczną wersję legendy o powstaniu Głowaczowej, zaś uczeń kl. VI Dominik Szatko przeprowadził wywiad z sołtysem wsi Tadeuszem Knychem. Pan sołtys odpowiedział na wszystkie pytania śpiewająco. Na koniec dziewczęta z naszej szkoły zaśpiewały folkową piosenkę, potem na scenie pojawiły się profesjonalne zespoły.

Podczas imprezy wszyscy mogli znaleźć  coś dla siebie. Na najmłodszych czekały dmuchane zamki i konkursy przygotowane przez strażaków, dla smakoszy panie z Koła Gospodyń przygotowały chleb ze smalcem i ciasta, był czas na muzykę i tańce, ale przede wszystkim na sąsiedzkie spotkania i rozmowy. Obchody 600 - lecia Głowaczowej na długo zostaną wszystkim w pamięci, następna taka okazja za 100 lat.

 

link Gość Niedzielny

link Obserwator Lokalny

link Dębica24

link zdjęcia(164)

P6230788

A. Browska